[Refren] Wciąż zostajemy sobą, nie udajemy, jest spoko Nie przestaniemy grać tego, co gramy Choć wszystko pędzi za modą Na młyn te słowa są wodą Zbyt wiele mamy za sobą Od zawsze chodziło o szczere spojrzenia I szczere słowa, nie złoto [Zwrotka 1] Tysiące razy dotykałem dna Ciężko się podnieść, a tak łatwo upaść Niektórzy idą tu po to, co w snach Szkoda, że większość z nich idzie po trupach Nie pytam nawet, kto ich wychował Redaktor pyta, gdzie byli rodzice Moi uczyli, żebym pracował tak szczerze Jak umiem do końca jak żyję Więc tysiące razy patrzyłem na szczyt Wysoko droga wydaje się kręta By zagrać dla ludzi, nie zarobić kwit Grałem za zwroty i wódę, i skręta Biorę z folderu se najlepszy bit Widzę, jak szyję im ściska ta pętla I mówię to głośno i nie jest mi wstyd Jak każda ekipa mieliśmy tu przejścia Jak Metallica, jest gitara kirk Nie pytaj, mordo, kto zagra na bębnach Szerokim łukiem mijamy ten syf HIFI to klasyk, nie moda jak Ray-Ban Nigdy nie chodziło nam o błysk Ty możesz lśnić nawet jak perła Tak samo kiedyś, tak samo dziś Czujemy więcej, niż chcemy mieć w rękach [Refren x2] Wciąż zostajemy sobą, nie udajemy, jest spoko Nie przestaniemy grać tego, co gramy
Choć wszystko pędzi za modą Na młyn te słowa są wodą Zbyt wiele mamy za sobą Od zawsze chodziło o szczere spojrzenia I szczere słowa, nie złoto [Zwrotka 2] Wszystko się zmienia tu jak jakość nagrań Ludzie podobno są też coraz lepsi I mimo że czas mnie ciągle ponagla W tygodniu gram 8 dni jak Beatlesi Poświęcam cały trud na codzienność Później spisuję o tym te wersy Chciałbym ją trzymać za rękę Dać pewność, nie tydzień wakacji nad morzem w Tunezji Moje życie jest odwieczną walką Pomiędzy sobą, a tym, czego pragną I choć innym lekko, to mi nie jest łatwo Zostać rzemieślnikiem z taką wyobraźnią Od małych rzeczy do wielkich rzeczy To, co najlepsze, jest zawsze za darmo I mimo że czasem kupujesz na zeszyt Na Wilanowie tego nie ogarną To, co różni mnie od reszty świata Pomimo że trendy nadają ton życiu To wersy i prawda, po którą chcesz wracać Pochodzi z serca, nie tylko z zeszytu [Refren x2] Wciąż zostajemy sobą, nie udajemy, jest spoko Nie przestaniemy grać tego, co gramy Choć wszystko pędzi za modą Na młyn te słowa są wodą Zbyt wiele mamy za sobą Od zawsze chodziło o szczere spojrzenia I szczere słowa, nie złoto [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]