Nieważny skóry kolor kiedy trzymasz w dłoni nóż.
Tak samo rani słowo jak i brak powagi słów
My jesteśmy tacy sami jak cały ten świat
Bo mamy serca i nadzieje jak każdy z Was
Tak samo chcemy się śmiać i dalej iść bardziej niż upadać
Cieszyć się słońcem, idąc nawet na kolanach
To biała flaga na maszt bez podziałów
To porozumienie ras, religii, języków i krajów
To suma błędów i porażek, w zestawieniu z prawdą
Która, leży po środku i za chuj nie chce się ruszać
Więc, jeśli przeszkadza ci mój skóry kolor
Moja twarz, mój slang albo moja narodowość
I masz problem, że oddycham Twoim tlenem
To złap go w słoik i przypierdol cenę
Jeśli się łudzisz, że wszystko co chcesz możesz zdobyć
To załóż nowe
Buty i pomyśl o tych co stracili nogi.
(x2)
Nieważne jakie masz wyznanie kiedy chcesz mnie zabić,
Nieważne w jakim mówisz języku gdy masz karabin,
Tacy sami, bo mamy uczucia i wspomnienia,
Gdy pod naszymi stopami jest taka sama ziemia.
Kiedy patrzysz mi w oczy i chcesz rękę podać -
Nie obchodzi mnie do jakiego modlisz się Boga,
I gdzie, czy to Meczet czy Synagoga
Czy chodzisz do marketu w niedziele, czy do kościoła
Więc, głowa do góry, masz prawo do dumy
I do reprezentowania swojej kultury
Nieważny skóry kolor ani długość włosów,
Liczy się dobre słowo, a nie kurwa kształt oczu
Powód, wygląda tak, że jesteśmy równi
Bo jeden kolor ma nasza krew
Ten sam kształt nasze mózgi
Jedyne co nas różni to ta presja społeczna
Stereotypy które nam wpajano od dziecka
Murzynek Bambo w Afryce mieszka
Tak mówiła nam na Polskim nauczycielka
Ale teraz ta jędza co słucha radia i księdza
Mówi Murzynowi żeby z Polski spieprzał, przestań!
Jedyny komentarz jaki tutaj się nasuwa
Przestańmy patrzeć na innych, zacznijmy ich słuchać
Słuchać z południa na północ, z zachodu na wschód
To dla wszystkich moich braci i sióstr.
(x2)
Nieważne jakie masz wyznanie kiedy chcesz mnie zabić,
Nieważne w jakim mówisz języku gdy masz karabin,
Tacy sami, bo mamy uczucia i wspomnienia,
Gdy pod naszymi stopami jest taka sama ziemia.