Miłość za hajs to nie miłość, Soleks to nie słońce Dobry czas to nie Rolex, ale chwile co są wolne Tylko początek nie jest końcem, reszta gna w jedną stronę Ty jak pionek, wszystko jest ustawione, ale to nie gra Ja tak jak ty znam porażki i sukcesy Umiem upaść, wstać, umiem płakać i grzeszyć Wiem, czym jest słońce, gdy wstaje i zachodzi Koniec staje się początkiem nowej drogi Nadzieja żyje w sercach jak rap I nie chce odejść, jak tag z betonem Na twojej klatce, przy domofonie. Bardzo udany nielegal „Fakty, ludzie, pieniądze – 5 minut mixtape” z 2008 roku sprawił, że o warszawskiej formacji stało się w końcu głośno nie tylko w stolicy. Przypadek zaś sprawił, iż materiał ten okazał się dla Dioxa, Hadesa, Czarnego i DJ-a Kebsa przepustką do dużej kariery. O płytę potknął się któregoś dnia wieczorem Sokół i nie minęło wiele czasu, a grupa trafiła pod skrzydła oficyny Prosto Label. Pierwsza decyzja to wypuszczenie niezależnego wydawnictwa w oficjalnym obiegu po małym odświeżeniu, wiosną 2010 roku. Na jeden z numerów promocyjnych wybrano m.in. „Puszera”, który doczekał się też dwóch gwiazdorsko obsadzonych remiksów posse-cutów. Tekst „miłość za hajs to nie miłość”, którym Diox rozpoczyna nagranie, błyskawicznie stał się jednym z ulubionych powiedzeń młodych ludzi, którzy w hip-hopie szukają życiowych wskazówek. HiFi Banda natomiast awansowała do miana jednego z głównym reprezentantów nowej ulicznej sceny. Wciąż blisko osiedli i spraw zwykłych, szarych ludzi, ale już bez przesadnej agresji, epatowania wulgarnością, z mocno lirycznym podejściem i znaczną warsztatową sprawnością. „Puszer” to jeden z tych singli, który popchnął ich do dużej kariery