I nieważne, że świat, na którym przyszło ci żyć Lepszym wydawał się być Nieważne, nieważne Że wszyscy na górze gryzą się A ty nigdy nie korzystasz tam, gdzie dwóch bije się Nieważne, nieważne Że kiedy przysypie cię, wyciągniesz obie ręce Zanim znajdą cię, ktoś obetnie ci je Nieważne, nieważne Że każdy ma tutaj swoje zdanie Ty masz swoje słowo rozczarowanie Nieważne, nieważne
Z dużej chmury mały deszcz Z małej chmury duży deszcz Nazywaj sobie to jak chcesz Z dużej chmury mały deszcz Z małej chmury duży deszcz Nazywaj sobie to jak chcesz Nazywaj sobie to jak chcesz A ja wolę marihuanę A ja wolę marihuanę A ja wolę marihuanę A ja wolę... A ja wolę marihuanę A ja wolę marihuanę A ja wolę marihuanę A ja wolę...