Reszka, znów wypadła reszka
A ja tak liczyłem na orzełka
Czy to nieprzygoda jedna wielka, losu szulerka?
Czy tak już będzie do zachodu słońca?
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Bo ja chciałbym, by te wszystkie panie z reklam
Kiedyś przyszły do mnie, gdy będę sam
Mówisz mi, że kiedy pada deszcz
Liście na drzewach rosną
Toż to bzdur stek!
Ja nie słyszałem gorszych odkąd zostałem sosną
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Bo ja chciałbym, by te wszystkie panie z reklam
Kiedyś przyszły do mnie, gdy będę sam
Sąsiedzi pozasłaniają okna i odsuną się od ścian
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Tylko nie mów mi, że chcieć to móc
Bo ja chciałbym, by te wszystkie panie z reklam
Kiedyś przyszły do mnie, gdy będę sam
Sąsiedzi pozasłaniają okna, no i odsuną się od ścian
Bo ja chciałbym móc nie musieć wierzyć
Że kiedyś to dostanę, co mi się należy