Co tam chowasz moja pani
Cos przede mna znow ukrywasz
Pokaz mi to pokaz prosze
Pokaz dluzej nie wytrzymam
Caly poce sie i chodze
Plone goraczka wsciekla
Pokaz mi to pokaz teraz
Przez pania pojde do piekla
Niewiele miec
Ale wiele dawac
I owoce pani obfitosci nosic w dloniach
I leciutkim piorkiem swiat zbawiac
I kazda drobna rzecz za dobra monete brac
I za kazdym razem na dobra karte stawiac