Biegnę prosto w ogień i nie zatrzymam się
Już czuję pierwszy płomień, po szyi muska mnie
Ja sam tak z siebie, sam tak, jak zrywa się wiatr
Biegnę prosto w ogień, już czule witam się
I nie zatrzymuj mnie, to już postanowione
Ja sam tak z siebie, sam tak, jak zrywa się wiatr
Sam tak z siebie, bo sam człek nic nie jest wart
Ja sam tak z siebie, sam tak, jak zrywa się wiatr
Sam tak z siebie, bo sam człek nic nie jest wart