Ryksze i dorożki, Suknie w białe groszki, Uda i kolana - To moja kochana Wśród uliczek wąskich Niebezpieczne związki, Pod murami domów Miłość po kryjomu. A w piwnicach ciemnych Kilka chwil przyjemnych Zawsze po raz pierwszy I czytanie wierszy Tędy i owędy Starych mieszkań rzędy Dotyk gładkiej skóry Od dołu do góry. Wśród uliczek wąskich Niebezpieczne związki,
Pod murami domów Miłość po kryjomu. To jest miasto rzeczywiste, To są myśli niezbyt czyste, To jest żądza niespełnienia A wszystko moje przywidzenia Wśród uliczek wąskich Niebezpieczne związki, Pod murami domów Miłość po kryjomu. A w piwnicach ciemnych Kilka chwil przyjemnych Zawsze po raz pierwszy I czytanie wierszy Słowa: Michał Zabłocki