[Refren: Gibs] Ja, mój Waterman, mój notes Minęło sto zwrotek, jestem spowrotem Co będzie potem? Ważne co teraz Kto jest kotem, kto koty pożera [Zwrotka 1: Gibs] Zakładam nowy notes, to nowy etap Poprzedni jest za mną, uchylam wieka Kto na to czeka? chyba nikt poza mną, bo Nie jestem tematem co nie schodzi z for, ugh O co chodzi joł? piszę więc jestem Każda pustą stronę zapełniam tekstem Będzie ich więcej - takie podejście Wiem, że jestem wciąż lepszy z każdym wersem Sporo ich kreślę - mało co skreślam Wspominam osoby, zdarzenia i miejsca I nie mogę przestać, kiepsko na tym wyjdziesz Bo jadę Ci dalej, jak jechałem po dziś dzień Te wersy spiszę wielkimi literami Nagrane na bicie uderzą jak dynamit
Uważaj ziom, ja odpalam lont To dociera dziś w każdy kąt, joł [Refren: Gibs] [Zwrotka 2: Gibs] Mam taką opcję, że zbieram notesy Nie muszę ich zapisywać, co mi zależy Tego stuffu na półce od cholery już leży Otwierasz szufladę a tam zeszyt Nie piszę w autobusach, za bardzo trzęsie Później niewiadomych jest jeszcze więcej I bywa ciężko i nie mogę się doczytać Muszę się z tym uporać jeszcze za życia żeby ułatwić piszę wielkimi literami łątwiej przed majkiem ogarnąć oczami, bo Myślę szybko, więc szybko piszę W myślach wywołuję kolejną kliszę Kojarzysz survival i szkołę przetrwania? Do plecaka chowam zawsze coś do pisania Zestaw - pióro notes i kawa A brawa? to już inna jest sprawa [Refren: Gibs]