[Refren 1]
Już jedenaście lat, mieszkam na wyspach
Ram pam pam
Od serca dla was gram przez cały czas
Niech nie nie, nigdy nie powiem was
Nie nie nie, nie zawiodę was
[Zwrotka 1]
Tęsknie Polską jak cholera
Nie będę wam ściemniał, czuję w sercu ból
Czas się wokół kręci i wtedy się otwieram
Że nie mogę do was wrócić, niech to wszystko strzeli chuj
W końcu muszę się pozbierać, posprzątać po sobie ten cały syf
Naprawić swoje życie i zacząć je od zera
Grać koncerty dla nowego i starego dzieła
[Refren 2]
Chciałbym wolnym być, spać spokojnie tak jak ty
Chciałbym wolnym być, jak na niebie ptak
Chciałbym wolnym być, każdego dnia
Chciałbym wolnym być, polecieć w świat
[Zwrotka 2]
Jasne stopnie już umieram, pociąłem sobie ryja
I zacząłem pić, już dłużej nie wytrzymam
Rozum mi zabiera, już dłużej bez Ciebie nie mogę żyć
Polska zupę bym ojebal a polskiego menela na rękach nosiłbym 3 dni
Ugiąłbym się tak z wami grubo że aż bym zemdlał
A kaca z ekscytacji poczułbym za trzy dni
Już jedenaście lat, szukam drogi do domu brat
Popatrz jak szybko siostro, przeminął czas
Miliony wad, bardzo kocham swój kraj
Polskę noszę w sercu tak jak was
Nie udaje bohatera
Po prostu dość mam życia w stylu Osamy Bin Ladena
Niech to wszystko się skończy i ktoś mnie stąd zabiera
Chciałbym drogim dziwkom powiedzieć do widzenia
Już mnie chuj tutaj strzela
Od tej zjebanej pogody mam depresje jak świr
Chciałbym do was wrócić, zobaczyć błękit nieba
A z szczęścia po twarzy poleciały by mi łzy
[Refren 2]
Chciałbym wolnym być, spać spokojnie tak jak ty
Chciałbym wolnym być, jak na niebie ptak
Chciałbym wolnym być, każdego dnia
Chciałbym wolnym być, polecieć w świat
[Refren 1]
Już jedenaście lat, mieszkam na wyspach
Ram pam pam
Od serca dla was gram przez cały czas
Niech nie nie, nigdy nie powiem was
Nie nie nie, nie zawiodę was [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]