Oldschoolowo się tu robi ziomek
Pora wrócić formę, bo nie grałem dłuższe trochę
A i tak nie pachnę groszem, nie lubią mnie pieniądze
Serce mam już prawie dobre, chciałbym biednym oddać portfel
Nie umiem, na swój sukces sam pracuję jakoś
Rozumiesz? nic nie ma na tacy darmo
Wstaję rano, piąta rano, w pociągu sprawdzę fejsa
A znajoma będzie mamą z typem co go nie zna
Co do Zuckenberga trochę to jak febra czy cholera
Paru ziomków już zostało całkiem bez jaj, weź zczaj
Muszą tylko sprawdzić fejsa insta snapa
A jedyne co wypiją to jest somersby i nara
Nara, ale w drugą skrajność też nie bardzo
Skoro codzień widzisz tych co z nałogiem nawet nie walczą już
Zresztą co ja będę tutaj nudził
Sam bym nie chciał słuchać o tym ile ktoś wypija wódki
Nie będzie tu nawet refrenu, sorry sorry
Po co pisać te refreny skoro nikt mi nie da floty
Uwaga, teraz beka, 'siema, polajkujesz?'
To jest odruch wśród raperów, dla was często spamik również
Weź się nie oszukuj chłopie, każdy ma kumpla rapera
Do każdego kumpel pisał, że jest konkurs lub afera
Trzeba mu twojego lajka, komentarza
żeby zagrać gdzieś tam koncert to niepowtarzalna szansa
Szansa, jakoś tego tak nie widzę dzisiaj
Kiedy siedzisz z atramentem jakiś spory kawał życia
I jedyne co masz z tego to uśmiechy bliskich sercem
Kilku, serio kilku osób i uśmiechy już szydercze
Wiem to gdy do majka gadam śmiało
że z reguły i zasady Ty mnie nie polubisz za to
Bo za co, nie zabiegam dawno o to
Zdradzę tajemnicę ziomom, bycie raperem nie jest spoko
Spoko? ale w drugą skrajność też nie bardzo
Bo to wkurwia mnie na maxa jak się na mnie krzywo patrzą
I to tylko za to że se wersy piszę, to jest spoko
Jak chcą kłody rzucać ci co nic w życiu nie robią?
Pogrom, bieda umysłowa dla mnie
Jak to raper powyzywam wszystkich może będzie fajnie
Chcesz czystą prawdę, nie wczuwaj się bracie
Nie wierz we wszystko co mówią, takie mini przykazanie
Joł, jak już mnie poznałeś trochę
Nawet nie próbuj mnie sądzić, chyba się rozumiemy chłopie
Nie znasz nie oceniaj beka, weź od razu odbij
Przecież tylko Bóg może nas sądzić, he