[Verse: Eripe]
Dobrą muzykę zawsze tu promuję z pasją
A ten rap potrafi bronić się sam #catenaccio
Ale boli mnie, że coraz mniej osób wkłada w to serce
Ciągle to samo, monotonia, nuda w każdym wersie
Ja buntuję się, kurwa, bo w szeregu stać nie chcę
Stoję twarzą do szeregu z karabinem w ręce
Nie słuchają - biję ich po głowach majkiem wrzeszcząc
Zostawiam parkiet cały we krwi jak Michael Jackson
Słabi gonią za sławą lecz dogonić jej nie mogą
Kopię wilcze doły na trasie tej pogoni za modą
I powoli własną drogą, do celu konsekwentnie
Robię brudne klasyczne gówno pod te chore pętle
Rapem tętnię, chętnie więcej dam ci tego syfu
Wszystkie mięśnie napięte, myśli w głowie krzyczą "wypuść!"
Więc dalej będę pchał to pod niczyje dyktando
A ty promuj ten hardcore, jeśli uważasz, że warto