[Hook]
Japa szmato, dawaj mnie flakon
Albo zdejmujesz bryle albo idę w kimę
Jaro do Radego, piją whisky'ego
Menele z Łodzi głosują na Kwaśniewskiego; Linda
[Verse 1: Astek]
Jak nie pije, dyplomata
Jak popije, wszystko lata
Jak przystało na Polaka
Jak chcesz przeżyć - szmato japa
Zamykamy ludziom mordy
Otwieramy łuki brwiowe
Czasem cudze, głównie, swoje
Pobłogosław służbę zdrowia
Wybiję Ci dwójki z głowy
Jak dobroduszny nauczyciel
Plus jedną jedynkę żebyś wyglądał co najmniej niesymetrycznie
Złodziej, oszust, damski bokser
Jest tu taki, bardzo dobrze
Będziesz kurwo jak cię dorwę
W czarnej dupie #Magic Johnson
Po pijaku tracę kontrolę
Swoje najebane ideały obronię
Proponujesz jakiś dialog? Nie, co to to nie
Nie ma mowy,po wódzie gadam jak CTRL Z
Drogi wpierdolu ja Witam Cię
Mój brak uniku i pizda w łeb
Krew na chodniku błękitna jest
Przerwa na wódkę i b**h I'm back
Wiesz jak jest twarde łokcie bronią miękkich miejsc
Chodź Ci porachuje kości
Dwieście sześć
[Hook]
[Verse 2: Radosny]
Nanananana, e to Kaukaz
Gdzie gorzałka?
Bo jak popiję chcę przylać w ryja
Będziem tańczyć, więc zwijaj dywan
Mija chwila ou, zobacz jak robię łubudu
Na sam widok wyjebało ci plombę z funduszu
Chojraku co za przebój
Od razu w oka mgnieniu
I z piętra wyżej mogę sprowadzić sąsiadów do parteru
Chodźta we dwóch, stójka czy parter?
Biorę was parami jakbym budował arkę
Gdzie się podziali prawdziwi dentyści?
Prędzej Indykpol wstawi Ci jedynki
Wziąć mnie chcesz na kopy? Tfu!
To Radosny, Astek – zespół niespokojnych nóg!
Więc obrotówka (daj alkohol!), gilotyna (daj alkohol!), dźwignia łokieć (daj alkohol!)
Wyjdę z twarzą jak transplantolog [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]