To było jak piekny sen,
Z którego czasem ktoś nie wraca.
Przede mną stał
Znajomy ktoś,
Chyba sie do mnie lub ze mnie śmiał.
On nosił,
Miał moją twarz.
W miejscu gdzie noc
Nie lubi dnia,
Poczułem jakby strach.
Kto komu teraz przyśnił się,
Ja jemu, czy on mnie?
I tamta noc
Wciągnęła mnie,
Jak niebezpieczna gra.
Ktoś mądry w końcu
Powiedział mi,
Poznałeś swe, swe drugie ja.
Każdemu z nas
Wydaje się, że żyje sobie sam.
W miejscu gdzie noc
Wygrywa z daniem,
Dalej się toczy gra.
Kto komu teraz przyśnił się, on mnie czy jemu ja
Kto teraz przyśnił się,
On mnie czy jemu ja?
Kto teraz przyśnił się?
On, czy ja?