Gramy w kiepskim filmie W którym wszyscy giną Piszą o nas w książkach W których nikt nie żyje Nasze słowa nie składają się W płomienne przemówienia Wygłaszane w tajnych salach Dla członków podziemia Przekonamy samych siebie Na spotkaniach w podłych barach Że powstanie jest możliwe I że zacznie się zaraz Czyjaś matka niech uszyje Czarny sztandar z gwiazdą krwistą Żeby było pod czym ginąć Idiotycznie bohatersko Pożyczone uczucia W wynajętych mieszkaniach Podpatrzone uśmiechy Wyuczone zachowania Oto akcja promocyjna Potwornego zakłamania Nie wierz w żadne nasze słowo Słuchaj nas na kolanach Piszcie listy do znajomych
Nie widzianych od stu lat Niech zasilą naszą armię W naszą akcję włożą wkład Wielkie bomby w małych paczkach Posyłajcie swoim szefom Mówcie "nie" swoim rodzicom Plujcie w twarz nauczycielom Pożyczone uczucia W wynajętych mieszkaniach Podpatrzone uśmiechy Wyuczone zachowania Oto akcja promocyjna Potwornego zakłamania Nie wierz w żadne nasze słowo Słuchaj nas na kolanach Zburzcie każdy gmach publiczny Bibliotekę, dom kultury Na ich gruzach nowe państwo Stworzą wściekłe psy i szczury Zaczynamy, czas na sygnał Każdy z was jest chyba gotów Głośnym strzałem w swoją głowę Rozpoczynam rzeź idiotów