Gdy budzę się Słysząc ten cichutki płacz Blisko przy Tobie Gdy tylko zechcesz Pocałunkami cię uśpię I cichym szeptem Gdy szarym świtem Twoich słucham opowieści Wszystko rozumiem moje kochanie W tych paru dźwiękach Tak wiele treści Babeluu... Synku mój, mów do mnie, mów Babeluu... Synku mój, nadchodzi dzień Więc do mnie mów: babeluu..., babeluu... Nocą cichutko śpisz Aż sprawdzam czy oddychasz Tak śliczny Że się boję Cię dotknąć
Jeszcze nikt nigdy Tak przy mnie nie zasypiał Gasnące echa Pierwszych snów, radość i ból Choć nikt tak Nigdy do mnie nie mówił Wszystko rozumiem Więc mów do mnie, mów: Babeluu... Synku mój, w jednym tyle słów Babeluu... Synku mój, nadchodzi dzień Więc do mnie mów: babeluu..., babeluu... Nadzieja i strach Wirują w duszy nieustannie Istniejąc tyle robisz dla mnie Proszę mów do mnie Mów: babeluu..., babeluu...