A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz Światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny I gotowy
Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi I powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie na zawsze