To on - znowu następny Nagle i bardzo mocno uderza samotność Mój ty piękny Czy znasz słony smak w ustach Czerwony ślad na wierzchu ręki? Śpiesz się graj, śpiesz się graj Dopóki nie zmyłam z siebie nocy Łuna tam za wzgórzem, widzisz piękny
Nadchodzi On - znowu następny Dając zbyt wiele, za daleko sięgam Prawda piękny? Lecz coś każe mi podjąć rękawicę Wiedząc, że znów przegram Śpiesz się graj...... To On - znowu następny