[Verse 1: Hans]
Pośród tłumu biją dzikie serca, rozpraszają cienie
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
One biją nam na alarm, aby obudzić sumienie
Tak po ludzku niemożliwie
Mnożą miłość przez dzielenie
A kiedy prasa nazwie już
Obliczy i opisze świat
A rząd dyplomowanych głów
Spoza przemalowanych krat
Splunie na nasze mądrością haseł
Spłyną ulotki rynsztokami ulic
Druk wybije czarne słowa z hukiem
Tusz zaplami białe kitle z farbą
Krzykną gapy na mundurach chórem
I obcasów czerń zabłyśnie jasno
I tylko szaleńcy obejmą to rozumem
Piękne umysły rozświetlą szarość
Uśmiech wariata poderwie tłumy
Kwiatek do lufy wkładając im w zamian
[Hook: Chupa]
Cienie pod oczami, cienie w nas, cienie wokół nas
A piękne umysły to neon ciepłych barw
Zimny wieje wiatr, zimno w nas, zimno wokół nas
A piękne umysły to neon ciepłych barw
[Verse 2: Deep]
Dedykowane braciom i siostrom światełko do nieba
Pośród zgiełku bitw i kłamstw by się nie bać
Aneksowana wolność przez dyktatorów racji
Wybuchnie tęczą barw w imię tolerancji
Zdrowy rozsądek w depresji już zabrnął w bezsens
Bo stracił wiarę, że bije nam w piersi bezkres
Leczony myślą na receptę farmaceutów
Z politycznych klinik dotowanych decydentów
Lecz błyska nadzieja z ulic gdzie czyha śmierć
Megafony nie zakrzyczą walca czystych serc
Boją się neonów dżumy szczury, statek tonie
Zakłamane gryzą się nawzajem czując koniec
[Hook: Chupa]
[Bridge: Hans]
We własnym świecie z dala od świata
Biją odwrócone serca z uśmiechem wariata
Niedopasowane tu z innej planety
Nieziemskie serca z własnym układem słonecznym
Biją
[Hook: Chupa]