[Wejście 1: Buczi - temat "List od Bajorsona"]
I kiedy wpadam to rzucam freestyle
łajzo grypsujesz czy jesteś pizda?
I kiedy wpadam ja tu jadę ziomek z głowy
Ja to finału pierdolony tu list polecony
I kiedy wpadam z bitem
Rozjebać cię typie, to jest dla mnie priorytet
I kiedy wpadam, lecę na wersach
Kiedy wpada tu B do U to cię rozpieprza
On czekał na list, lecę w pętlę
Myślał, że w końcu zgarnie autograf od KęKę
I kiedy wpadam napierdalam
Wiadomo ŁDZ tutaj robi hałas
I nie no dobra sprawdzaj człowieku
Dla litości mu odpuszczę te pięć sekund
[Wejście 2: Ryba - temat "Córka bosmana"]
Jaki list od KęKę, mogę dobrze wkurwić
Bo przy twojej dupie mam zawsze spodzień brudny
To jest proste, jadę tu się kłócę
Ty gry psujesz, faktycznie, na Pegasusie
I tak wpadamy, jadę tutaj kolego
Kiedy wchodzę rozpierdolę go, wiadomo dlaczego
To jest proste, jadę go wersy zmartwią
Wszedł do monopolowego, pytał czy Bajorson wyjdzie za kaucją
I to jest proste ziomal
Kiedy wchodzę, to dobrze tutaj robię słowa
A oni powiedzieli, niestety nie ma ustępstw
Bajorson dalej będzie w puszce
Ja pierdolę, klękaj do s**my
Ryba na bicie nowy kryminogenny
I kurwa, niszczę tą szmatę
A jak wygram, postawię wam kratę
[Wejście 3: Buczi]
Córka bosmana lecę z tandetą
Ty pizdo masz kurwa gorszy fanbase niż ReTo
I kiedy wpadam, to jest ta zwała
Wpada Bedi i kurwa dobrze napierdala
I to jest gruba Ryba, koszt spory
To w takim razie, ja to już kurwa wieloryb
I kiedy wpadam, lecę na wersach
Kiedy wpada Buczi, to cię rozpieprza
I to jest Rybka taka Frosta
A wiecie dlaczego? Bo smaczna i prosta
I kiedy wpadam, lecę na wersach
Wpada Buczi i cię tu łajzo rozpieprza
[Wejście 4: Ryba]
Ty to wieloryb, to jest śliczne
Patrząc na twój brzuszek, Buczi faktycznie
I to jest proste, kiedy mam tą siłę
Wbijam na bity i się fajnie przedstawiłem
Patrzcie jak rucham tę pizdę na trackach
To już nie Buczi, po tej bitwie to córka rybaka
Ja pierdolę, co ja z nim robię
Kiedy się wpierdalam, jadę w słowie
Jaka kurwa córka, nie wiem czy czujesz to
Bo mnie propsuje nawet Wujek Samo Zło
I to jest proste, mam to brzmienie, wbijam
I widzisz rozpierdalam scenę
A ty tak chujowo nabijasz na bitach
Idź po rozgrzeszenie do Ojca Rydzyka
[Wejście 5: Buczi]
Jadę w wersach
Jestem gruby na mnie leci cała rafineria
I kiedy wpadam, rzucam wers
Bo kiedy wpadam jestem klasykiem jak Ten Typ Mes
I jestem gruby, mówię do tych gości
Ty to za to sama skóra i ości
I tak wpadam, lecę na punchach
Kiedy tu wpada Buczi, typie to sprawdzaj
I kiedy wpadam, lecę z bitem
Ty pukasz swoją córkę łajzo jakbyś był Edypem
I nie no dobra, sprawdzaj to bania
Jak Edyp będziesz miał mordę nie do poznania
[Wejście 6: Ryba]
Jaka skóra, całkiem mądre punche
Jak na kogoś kto w życiu skończył tylko skórzankę
Ja pierdolę, cisnę melepetę
Co do skórek, twoja dupa powinna zmienić tapetę
Ja pierdolę, cisnę te dziwy
Tapeta, wygrywam bo do zwycięstwa mam motywy
Słuchaj Ryby, jadę to jest racja
Mam motywy i pokazuję co to motywacja
Co jest z tobą, jadę i mam brzmienie
Nie wygrasz ze mną na scenie pierdolony Buczimanie
I to jest proste, ja cię Buczi zjem
Bo robi tyle lodów, że to już Bucziman [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]