Wstęp :
Miałaś być tylko moja - tylko moja
Oddać całe swoje serce - serce
Starannie dobierałaś słowa - sama zobacz
Żebym już nie musiał cierpieć - nigdy więcej
Zwrotka I
Pozwól mi zasnąć
Jestem za blisko żeby móc uciec
Zostawiasz światło
Bo ciągle chcesz widzieć czemu się smucę
Nie płoną uczucia, bo swoje sprzedałaś
Za bezcen
Serce nie sługa, Ty moje oddałaś
Jak reszcie
Chciałaś mnie zabrać i dać mi to szczęście
I ubrać je w słowa
Ja szedłem za Tobą trzymając za ręce
Aaa Skarbie no prowadź!
Puśćmy muzykę, by zerwać granice
I rzućmy ubrania na podłogę
Olejmy te cisze, Ty kochasz krzyczeć
Nie będziesz sama, ja będę przy Tobie
Ref:
I nawet kiedy zwątpię
Chwycisz mnie za dłonie
Położysz się obok mnie
I pozwolisz mi zasnąć tu
X2
Zwrotka II:
Widziałaś jak ufam choć nie jest mi łatwo
Mówiłem że tone, mówiłaś no trudno
Bo ponoć zagadką jest moje serducho
Jest mu smutno
Ty ciągle to czułaś, gdy zbliżałaś usta
Jaa wzbiłem się w górę
I stale mówiłaś, że jebie Cie mój świat
Aaa przecież i tak umrę
I miałem Ci za złe, że byłaś zawsze
Bo mogłaś stąd odejść, gdy byłem na dnie
Ty chciałaś tu zostać i miałaś mi pomóc
Wyszło jak zwykle - było gorzej
Zwrotka III:
I patrz, jak wstaje
Już nigdy mnie kurwa nie skrzywdzisz
I trać, tę wiarę
Bo nawet nie wrócę, gdy będzie mnie prosić
I nigdy już więcej po Ciebie nie sięgnę
Bo nie chcesz wiedzieć jak boli Twój dotyk
I pieprzysz się z każdym dając nadzieje
że serio nie jest kolejnym
I szczerze to w dupie mam wszystkie łzy
Które wylałaś patrząc na mnie
Bo nigdy nie czułem tego co Ty
Choć widzisz, że chciałem nawet na siłę
I wole już nawet nie myśleć
Cooo byłoby potem, gdybym się poddał
Bo miałem w dupie to życie
Chooć chciałem je pokochać
Ref:
I nawet kiedy zwątpię
Chwycisz mnie za dłonie
Położysz się obok mnie
I pozwolisz mi zasnąć
X2