Twe życie być może
Bez podtekstu tak spokojne
Czasami też w tobie
Kwitnie miłość potem wojna
Też zobaczysz to...
Tak czekasz jak zawsze
Na nieznane na poznanie
I chaos odrzucasz
Wmawiasz sobie to co rano
Też zobaczysz to...
Normalna to sprawa
Tutaj leżą twoje wady
Znów głowę odwracasz
Taki jesteś bardzo twardy
Też zobaczysz to...