Znów posprzedają dźwięki
I uczucia nam
Nabrali wody w usta
Nikt nie powie wam
Ich szmal za szmal
Do ręki raj
Znów posprzedają dźwięki
I uczucia nam
I nie przejmują się mną
Tragedii dalszych ciągów
Nie opowiem wam
Bo może nikt naprawdę
Nie jest tego wart
Ich szmal za szmal
Do ręki raj
Tragedii dalszych ciągów
Nie opowiem wam
I nie przejmą się mną
Może wpatrzony w siebie
Pozostanę sam
Może zmuszony będę
Szczerzyć sięnie raz
Tu szmal za szmal
Do ręki raj
Może wpatrzony w siebie
Pozostanę sam
I nie przejmą się mną