Są prawdy jasne
Nie byle jakie
Ja je znam
Są daleko od świata
Są uniesienia
Nienadzwyczajne
Ja je znam
Ulatują po latach
Kiedy rozum śpi
Ja go pragnę obudzić
Mam kilka marzeń
Chore obrazy
Ja je znam
Miałem to kilka razy
Mam suche dłonie
Chyba gorączkę
To nie tak
Przecież byłem bez skazy
Kiedy rozum śpi
Ja go pragnę obudzić