[HOOK]
Bo kiedy mijam Cieee!, To chce Ci wszystko od dać
Chce w zamian ciebie dostać, Bo wszystko znika od tak
Bo kiedy mijam Cieee!, Nie liczy się już forsa
Moja droga jest już prosta, Tylko ciebie chce dziś dostać
Bo kiedy mijam Cieee
Bo kiedy mijam Cieee
Bo kiedy mijam Cieee
To wiecej sie nic nie liczy dla mnie
[VERSE 1]
Forsa w góre leci - chuj mnie to
Czy ty lubisz to - chuj mnie to
Bo chce dać jej forsę tą
W zamian za jej towarzystwo zią
Najlepsza dupa tutaj, Przy niej inne się nie liczą już
To nie jest zwykła suka tylko dupa zajebista w chuj
Dam jej forsy dzisiaj w chuj, lecz ona tego nie chce
Bo chce czegoś więcej niż ten banknot w ręce
Chce mieć spokój wreszczcie
Chce mieć spokój wreszczcie
I Ja tego też chce znalazłem wkońcu szczęście, yo
Obsypie diamentami ją, Obsypie kwiatami ją
Kupie jej wszystko co tylko ona zechcę zią
Inne tez się patrzą na mnie
Myślą ,że są spoko, fajne
Ale są chujowe dla mnie
źle się czuje jak się na nie patrze
Moja drużyna patrz jak zawija dupy na after
Moja drużyna patrz jak zwija dżoje na after
Moja drużyna ma zawsze pełną szklanke
Moja drużyna to trzy litery i pewnie ziomek znasz je
[VERSE 2]
Ile dup przyszło jest tu bo sponsora chce
Nie po to mam miliony, żeby sponsorować je
Ale kiedy mijam ją idzie w szpilkach gdzieś
Moge wydac hajs tyle ile, ile ona chce
Nie masz hajsu ziom? - chuj mnie to
Nie masz dupy ziom? - chuj mnie to
Nie masz kumpli ziom? - chuj mnie to
Ja dziś pierdole te suki co tylko chuja chcą
Jedna na milion, powiedziałbym, że miliard
Nie zrozumiesz tego bo ty to jestes zwykła pizda
Moi ludzie wiedza co juz chca od zycia
I to nie jest suka co sie tylko o forse pyta
Lub pyta o pyte takich tu nie chcemy nie
Skuma ,że takich nie chce kiedy to nawine jej
Chcesz forsy tobie na bank nie rzuce , nie
Barman tej fajnej sztuce ode mnie drinka prosze Cie