Pamiętam, że zawsze niszczył ziemię
Może nieświadomie ale bardzo skutecznie
Ktoś podniósł głowę, ktoś wygrażał pięściami
Pałki i gaz skutecznie wyciszyły sprawę
Dla podniesionych głów i rąk zostawała policja
Pamiętam od dziecka zaśmiecali mi głowę
Wiara ma dać mi wybawienie
Ukrzyżowany bóg uśmiechający się do mnie z krzyża
Piętno, które tak trudno wymazać z życia
Dzieciństwo pełne modlitwy, beztroskiej wiary i ślepego uwielbienia
Dziś jest inaczej lecz piętno tak trudno, tak trudno wymazać ze swojego życia
Teraz jest czas postanowień i nienawiści
Działanie jest wyborem, który zawsze coś zabija
Dziś nie ma nic między strachem a przemocą
Dzisiejsza droga kiedy indziej, prowadzi do nikąd
Zastanów się kiedy mówisz że to jest zła droga
Pamiętaj, że zawsze czekam gotowy tobie pomóc
Zastanów się gdy będą tobie wymierzać policzek
Ja zawsze tu jestem gotowy tobie pomóc