[Zwrotka 1]
Minęła wiosna, jestem bardziej dorosła, to jest pewniak
Po tylu zawiłościach ta egzystencja nie jest łatwiejsza
Życie to teatr, Stachura
Czytałam nastoletnia, taka dojrzała się wtedy czułam
ścisk serca, true light, tnę jak samurai
Nasze astralne więzy, tworząc indywidua
Zmieniając swe poglądy, przyjmując nowe, słuchaj...
Choć twój system obronny odpychał postęp
Czułam to, czułam to czułam
A system wartości nie pragnął rewolucji
Bo wybiegając w przyszłość widziałaś skutki
Ja byłam oponentką, zatwardziały liberał
Choć z polityką, wiązał mnie tylko rok urodzenia
A chciałam zmieniać, nasze łączenia, pragnienie autonomii
Silne, naiwne, lecz nie do odrzucenia
Teraz wiem, że to rozwojowe, w tym wieku
Zalety, wykształcenia
[Refren x2]
Jesteśmy różne, podobne, z jednego ciała, chemia
Odległe od siebie, stałością połączenia
Złe, waleczne, rozdarte jak ta ziemia
Z dystansem, poważne, lecz nie do odrzucenia
[Bridge]
Nie do odrzucenia... x3
Kocham cie, tyle lat. x6
[Refren x2]