Ziomek...
[x2]
Ziomek, gdybym mógł już dawno wziąłbym cię ze sobą
Choćby po to żebyś wiedział jak to jest żyć lajtowo
Dajesz słowo, nie wiem i to jest problem
Ale jeśli ty pomożesz mi ja pomogę tobie
Ziomek po prostu nie chcę więcej martwić się o jutro
Więc daj mi ten świat, nie mów nic tylko zrób to ziom
Po prostu tak daj, daj mi losu fart
Daj mi taki dzień, taki świat w którym spokój da mi rap ziomek
Możesz dużo, nawet nie wiesz ile
Ja ci dam dobry rap, ty mi dasz magiczny bilet
Miłe chwile nagle wrócą jakby w mgnieniu oka
Ty pozostaniesz w cieniu, ja będę robił to co kocham
O to modlę się do Boga, ciągle wierzę w lepszy czas
Wiem, że ty mi go dasz, bo kochasz rymy tak jak ja
Słyszysz mocny bas, słyszysz bit, słyszysz dobry wokal
Każda nowa
Zwrota dla mnie to po prostu radocha
Dokładnie, po co pisać scenariusze czarne?
Po co ludzie mają mówić, że kradnę?
Umówmy się tak - kiedy ja ci dam znak, ty dasz mi ten świat
I wtedy moim życiem będzie rap, ziomek
Ziomek, daj mi ten azyl do raju, niczego nie żałuj
Podaruj świat czaru, bez wałów, przypałów, koszmarów
Daj mi ten świat, dla ciebie to pestka
Ziomek nie każ czekać dłużej, daj mi świat bez wad
Zanim umrę w szarym murze w gównie zwanym Polską
Gdzie ponoć jest wolność
No to skąd te rany na psychice, które się nie goją?
Łatwiej jest powiedzieć, trudniej pojąć
Dobre chęci toną w oceanie strachu
Boże ratuj, zabierz fatum, daj odpocząć zmęczonym oczom
Co widzą horror, daj mi eden, a nie mordol ziom
Daj mi taki świat, takie życie jakie widzę tylko w moich snach
W których H do H to nie tylko hobby, ale praca
W taki sposób a nie inny chcę na życie zarabiać
Bo po co mam harować, tracić zdrowie
Jak mogę robić to co kocham na non-stopie ziomek
[x2]
Ziomek, gdybym mógł już dawno wziąłbym cię ze sobą
Choćby po to żebyś wiedział jak to jest żyć lajtowo
Dajesz słowo, nie wiem i to jest problem
Ale jeśli ty pomożesz mi ja pomogę tobie
Ziomek udoskonalam styl tylko dla własnej satysfakcji
Zapisując nowe kartki ściśle według rap gry
Nie szukam motywacji w hajsie, wiesz?
Kasa to nie doping dla mnie
Nidy nie będzie bodźcem do działania
W dobrym rapie na żadnym etapie daję słowo
Nie celem lecz do celu drogą Zero Trójka logo
Nie dać się wyjebać, oczywisty prolog
Czekam na tą chwilę, twój ruch, ty dasz mi ten komfort
Pozwól mi robić to co kocham
Boże daj mi pewność, że nie zawiedzie jedność
Że nasza postawa nie zamieni nigdy się na bierną
Jeszcze jedno - niech każda nieudana próba przechodzi w kolejną
Tak by trafiać zawsze w sedno, klęknąć, wyjść obronną ręką
Wciąż zwiększając tempo swoje ponad przeciętną
Człowiek tętno rozpierdala głowę, to jest to
Daj mi ten świat, a resztę sam już zrobię ziomek, tak
Wiara w to co robię, wiara w przyszłość
Wiara w hip-hop, bo w nim ziom właśnie zawarte jest wszystko
To życiowe marzenie, to spełnienie, ukojenie
W tych słowach, które dają stale nadzieję
Że lepszy świat istnieje, chłopak do góry głowa
Jednak zobacz każda doba niesie za sobą pułapki
Spokój rzadki to fakty, wiele rzeczy martwi
Wypadki przypadki, które nie mieszczą się w głowie
Lecz wierzę w to co robię jak każdy młody człowiek
Chcę spokoju, mniej wad, ziomek daj mi ten świat
Tak, bo wiem, że on rodzi nie tylko smutek
Łby zakute, rap atutem, złap tą nutę, sprawdź
Rap to mój tor życiowy, czekaj na projekt nowy
Gotowy, chcę zdobyć klucz do lepszego życia
Nie bać się jutra oblicza, chwytasz
Mocnych bitach i wersach, a nie w pięściach
Daj mi ten świat
[x2]
Ziomek, gdybym mógł już dawno wziąłbym cię ze sobą
Choćby po to żebyś wiedział jak to jest żyć lajtowo
Dajesz słowo, nie wiem i to jest problem
Ale jeśli ty pomożesz mi ja pomogę tobie