Tak zachwyceni sw? odr?bno?ci?, Tak przekonani o w?asnej s?uszno?ci, Tak zach?y?ni?ci sw? doskona?o?ci?, Tacy dostojni w swej wynios?o?ci, Sprzedajemy swe dusze i cia?a, Depczemy wszelkie warto?ci, Zabijamy, by cho? na chwil? dozna? Pot?gi, w?adzy, wielko?ci... P?acz! P?acz! Mo?e wtedy, cho? na chwil? staniesz si? Tym, czym by?e?! A gdy obudzi Ci? krew mro??ce przera?enie, Wtedy zrozumiesz, ?e to co robisz, Z?ud?, k?amstwem jest, [Chorus:] A to co robisz nie ma znaczenia, Pusty manifest Twej bezradno?ci, Cho? otoczony aur? zniszczenia, I tak rozwiany podmuchem nico?ci... [Solo: Cola] Po??dam, chc?, Sam spalam si?, Nie mam ju? si?, lecz dalej brn? Zgubi?em sens, Na r?kach krew, Nie mam odwagi, by przerwa? sen...