Aist - Prostsza Wersja lyrics

Published

0 133 0

Aist - Prostsza Wersja lyrics

[Verse 1] Respo Wiem, ile musiałem z siebie dać by Stać tu, gdzie jestem, tu, gdzie nie może stać każdy Wiem, ile to wymaga i jakbym Zatrzymał się przez chwilę, pewnie straciłbym siłę, tak jak oni był bezradny [Verse 2] Alpha Tłumy nie chcą prawdy, chcą mięsa, ludzie nie chcą pracy, chcą mieszkań Nie są świadomi, jak brać swój potencjał na barki i Bóg wie ile lat stoją w miejscach Czy jestem zły? Pozwalam, żeby gnili tutaj? Straciłem głos chcąc by ruszyli, znów jak kiedyś Pchali stary upór i tupet i uparcie szli po swoje miejsce po trupach [Verse 3] Respo Upaść to prostsza wersja, zamiast przyjąć swój talent na klatę Wolą być kimkolwiek niż mieć świadomość, że zwiększa się szczęścia zasięg Nie wiem, co mają w swych sercach, prowadzą życie zbyt błahe Kiedy przygniata ich ciężąr w tych sercach nie rodzi się nic poza strachem [Verse 4] Alpha Czy mam walczyć wbrew ich woli o nich, czy uszanować wolną wolę ich i pozwolić By swoją wolność trwonili? Boli mnie ich pusty byt, gubią sens w monotonii Dni nie będą coraz dłuższe z wiekiem, twoja dusza kiedyś się upomni o nie Gdy potomek spyta się ciebie 'jak żyć?' co powiesz? Tylko najłatwiejszą wersję-wbrew sobie? [Chorus] [Verse 5] Alpha To jak szklany sufit, bierność kusi, zbija z nóg ich ta niepewność Usiłują znaleźć sposób, żeby dotknąć tego, co tu krew w nich burzy Lecz nie chcą budzić się i biegną za tym, co jest zbędne, zdaje się im Że to sedno, codzienność staje się tym, czego nie chcą Tragedią staje się byt, kiedy ślepną na to gdzie ich dusza stara się iść [Verse 6] Respo Chcą być inni, niż ci mówią, powiedz ile ich chłam warty Stoją w miejscu, wszystko płynie #pantha rhei #timelapse'y Poznać siebie to jest sztuka dziś, przed nimi niepewne jutro Nie wszystko wciągniesz nosem #biały proszek #Kamil Durczok [Verse 7] Alpha Zanim zgubią sens, chcę obudzić, ile można biec? Nie chcę ludzi swych Tracić, gdy są tam, gdzie dawno już zauważyłem, że wcale nie warto być Łudząc się, że inni sukces docenią gonisz swój ogon i dławisz się ściemą Wszyscy tak robią no bo szczęście to pieniądz, spójrz na to z boku, chcesz mnożyć przez zero? [Verse 8] Respo Ciągła niemoc z winy własnej, rację masz, to przez stagnację Upadamy i tracimy szanse bo lepiej nic nie robić, czy wziąć się w garść, tej Nikt za nami nie poczeka i nie wniesie nic ilość przeczekanych dni Gdy brakuje chęci i sił. Na co czekać jeśli można wszystko zrobić dziś?

You need to sign in for commenting.
No comments yet.