ADM - Zostawiłem lyrics

Published

0 173 0

ADM - Zostawiłem lyrics

[Zwrotka 1: ADM] Zostawiłem dom nie, dlatego że był słaby (czy coś) Po prostu wyjechałem do Warszawy (po sos) Bo perspektyw nie miałem w naszym mieście żadnych Gdzie zna Cię każdy nawet jak nie jesteś sławny Żyć w Dąbrowie czy żyć w Warszawie Tu i tu możesz być żaden i być jak żaden Minęły trzy lata, nie wierzę stary W tym czasie robotę zmieniałem z dziesięć razy Zostawiłem dom i zarazem mamę przez to Dobrze wiem jak jest jej tam samej ciężko Zostawiłem kumpli, ale jak wracam to stawiam butlę No i pijemy se razem wódkę W sumie ciężko nie pić, bo to dla mnie klasyk Wyjście z przyjaciółmi wypić za dawne czasy Wiem, że co drugi ziom siedzi teraz z wódką Życzę żebyś pił na wesoło nie na smutno [Refren: ADMx2] Zostawiłem dom, zostawiłem wszystko Żeby móc walczyć o swoją przyszłość Wracam wspomnieniami i jest mi przykro Czemu to, co jest ważne musiało zniknąć [Zwrotka 2: ADM] Co było wcześniej, co chwilę tam wracam Czasem myślę o dupie, z którą byłem dwa lata Jedyne, co chciałem zrobić to się upić Jestem młody i trochę głupi Wielu rzeczy nie rozumiem, ale powiem śmiało Że uczucia nas łączą i rozdzielają Co czułem wtedy? Czułem żal i wstyd Trochę się zdołowałem zacząłem palić, pić Słyszałem słowa, "Co Ty jesteś znów najebany dzisiaj?" Miesiąc wyrwany z życia Jakieś pierwsze lepsze dupy by o wszystkim zapomnieć Tak góra do dwóch dni było dobrze mi Jak się wczuwasz brat to jest ciężko, co Gdybym cofnął czas byś stwierdził pierdol to Takie przeżycia są trudne, wiesz Ostatecznie mogę spojrzeć dumnie wstecz [Refren: ADMx2] Zostawiłem dom, zostawiłem wszystko Żeby móc walczyć o swoją przyszłość Wracam wspomnieniami i jest mi przykro Czemu to, co jest ważne musiało zniknąć [Zwrotka 3: ADM] Zostawiłem czas i akcje rodem z kina Przez takie sytuację będę miał, co wspominać Jak kiedyś będę miał syna, to znajdę sposób By się nie dowiedział ile ojciec odjebał sztosów Pozostałem sobą nie z tych, co ze szkoły wspominają tylko pracę domową Mój syn zachowa się jak facet, gdy przywita go krzywda W szkole nie będzie szedł przez korytarz jak pizda Zostawiłem dużo beki to mega kwestia brat Jak to wspominam nie mogę się przestać śmiać Daleko mi do wzoru Ale dupy zawsze lubiły moje poczucie humoru Moje byłe nie ma takiej, która jest mi droga nadal Jedne były ogarnięte a drugie takie, że szkoda gadać Takich czasów nie zapomnę Chcę żebyś słuchając tego mówił To tak jakby nawijał o mnie [Refren: ADMx2] Zostawiłem dom, zostawiłem wszystko Żeby móc walczyć o swoją przyszłość Wracam wspomnieniami i jest mi przykro Czemu to, co jest ważne musiało zniknąć [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.