[Verse 1] Masz szmal? To weź go wydaj. Nie masz? To go rób! Nie da się? Tak bywa! Teraz trzeba mieć mentalność Żyda Szalom ziom, nie mam czasu dziś, bo znów nagrywam! To porywa mnie ponad chodnikiem się poruszam Nie mam ojca w Voo Voo i nie wiem co to sztuka Na wylot jednak mnie to przeszywa Idę przed siebie, każdy mały krok przeżywam Moda na to, moda na tamto, połapać się to trudne Ponadczasowa fala płynie nurtem – moda na sukces Świeży t-shirt, kurz z ramienia Nowe najki, nowa era, na rękach kajdanki Na szyi kajdan od jubilera, ha Nie jestem typem biznesmena jak Jajo i Gano Inni grają i mają, a u mnie ciągle to samo Majątek wynajął mój Stróż Anioł już dawno A mi znów mało i mało, Boże traktuj mnie poważnie! Jestem modny chociaż żaden ze mnie hipster Głodny sukcesu? Słyszysz wycie? Jestem wilkiem, drapieżnikiem. Daj mi krew – muzykę Zrobię Ci rzeź na bicie Już widać nie słońce, a księżyc w zenicie [Bridge] x3 Tyle we mnie przeciwieństw Pieniądze, jak są je kocham, nie ma – nienawidzę! Świat mody między Berlinem, a Paryżem Wszystko się kręci, wszyscy mierzą wyżej [Hook] Moda na sukces Nie ma rzeczy, które dla nas byłyby za trudne Nic co ludzkie Nie jest am obce, ale zachowaj proporcje, żeby czuć swój oddech [Verse 2] Moja prezencja mówi sporo, zanim powiesz słowo Zanim rozkodujesz moją osobowość Rozkoduj swoją! ENIGMA Kod Leonarda, ale di Caprio Płynie Titanic, sunie Royce Phantom Parasol w drzwiach chroni moją prywatność Maluję sobie sukces mów mi Pica**o Wychodzę w nocy w ciemnych okularach, bo flesze to ćmy Lgną do mych ambicji i starań Paranormalne zjawiska – topie w kieliszkach Żeby mój rozum wreszcie pojął co znaczy banicja Nieparzysta liczba wiosen na karku Wyparza mój sukces fragment po kawałku Czasem mam dosyć, gdy gryzę orzechy A chciałbym kokosy kosić Nie będę nikogo prosił pomocy Niosą mnie rwące potoki mody na sukces Wiesz sześć liter, siedem grzechów, warto tylko główne Widzę, że patrzysz, no to jak wyglądam? Świeży styl, szczere złoto wypiera dziś tombak Moda na sukces, rodowe nazwisko Forester Abel Smagalaz doskonale wiem po co przyszedłem [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]